Gietrzwałd nawiązuje współpracę z Gwatemalą. Projekt wspiera MSZ
Z inicjatywy wójta Marcina Sieczkowskiego Gietrzwałd i Gwatemala w niedługim czasie mogą ze sobą współpracować. Już teraz, w znalezieniu partnera pomaga Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Pomysł na nawiązanie kontaktów jest jednym z punktów strategii promocji „Gminy Pełnej Cudów”. Trwa wymiana korespondencji w tej sprawie z MSZ i Konsulem Honorowym RP w Gwatemali Panią Evą Lerner.
Wizjonerka z Gietrzwałdu
Pomysł nawiązania współpracy z krajem z Ameryki Łacińskiej ma kilka uzasadnień. Głównym mianownikiem jest osoba Służebnicy Bożej Barbary Samulowskiej, która była świadkiem objawień Matki Bożej w Gietrzwałdzie. Barbara urodziła się w Worytach, 2 km od Gietrzwałdu ale zmarła w Gwatemali. We wsi do tej pory stoi dom, w którym mieszkała. W 1877 roku Barbara Samulowska jako dwunastoletnia dziewczynka wspólnie z Justyną Szafryńską, aż 160 razy widziała i rozmawiała z Matką Bożą. Do zbadania prawdziwości cudu objawienia, władze pruskie (Gietrzwałd, był wówczas w Prusach Wschodnich) powołały specjalną komisję. Dziewczynki rozdzielono aby wykluczyć wzajemne kontakty i ewentualną zmowę. Zadawano im pytania co widzą lub co mówi Matka Boża – odpowiedzi jakich udzielały były identyczne. Podczas objawień dziewczynki były poddawane badaniom lekarskim, np. Basię i Justynkę nakłuwano szpilkami i obserwowano reakcję dzieci wpatrzonych w koronę kolonu, na którym ukazywała się Matka boża. Zachowały się sprawozdania lekarzy dr. Dittricha, dr. Poschmanna, dr. Sonntaga, którzy uczestniczyli w badaniach. Dokumenty te pozwoliły na uznanie objawień gietrzwałdzkich za prawdziwe. Dlatego też Gietrzwałd jest jedynym miejscem objawień Matki Bożej w Polsce, uznawanym przez Kościół Katolicki.
Klasztor, w którym mieszkała Barbara Samulowska
Wracając do Barbary i Justyny - los rozdzielił je dopiero w Paryżu, gdy były wówczas w klasztorze. Justyna z niewiadomych do dziś przyczyn wystąpiła z zakonu i wyjechała do Westfalii. Było to pod koniec XIX wieku. Nie wiadomo jak dalej potoczyło się jej życie, słuch po niej zaginął. Za to Barbarze, która wtedy przybrała imię Siostra Stanisława, powierzono niezwykłe zadanie - wyjazd do Gwatemali.
Z małych Woryt do stolicy Gwatemali
W 1895 roku Barbara Samulowska została skierowana na misję do Gwatemali. Pod koniec XIX wieku podróż do Ameryki była karkołomnym wyczynem. Nie było przecież samolotów a podróż morska trwała ponad dwa tygodnie. Barbara w Gwatemali została dyrektorką Seminarium (mistrzynią nowicjatu). W 1907 roku została posłana jako siostra służebna (przełożona) do szpitala w mieście Antigua, w 1913 roku została skierowana na pewien czas do pomocy do szpitala w Quetzaltenango, a w 1917 roku została siostrą służebną Szpitala Głównego w Gwatemali, stolicy państwa. Oprócz troski o szpital służyła pomocą siostrze wizytatorce i troszczyła się o formację duchową oraz zawodową sióstr. Na mocy dekretu Stolicy Apostolskiej opuściła szpital i objęła kierownictwo sierocińca w mieście Gwatemala. Ponownie do szpitala powróciła w 1940 roku. Barbara Samulowska z Woryt zmarła, w opinii świętości, 6 grudnia 1950 roku w Szpitalu Głównym w Gwatemali z powodu nowotworu złośliwego twarzy. Jej ciało spoczywa na cmentarzu w stolicy Gwatemali. Mimo upływu lat do dziś jest tam pamiętana. W klasztorze w Gwatemali, w małym muzeum, znajduje się ekspozycja, poświęcona Siostrze Stanisławie czyli naszej Barbarze. 2 lutego 2005 roku w bazylice gietrzwałdzkiej otworzono proces beatyfikacyjny świątobliwej siostry Barbary, zapoczątkowany przez Ks. Arcybiskupa Edmunda Piszcza, Metropolitę Warmińskiego, który na etapie diecezjalnym został już zakończony.
W Gwatemali, w małym muzeum jest ekspozycja poświęcona Barbarze Samulowskiej
Ministerstwo zaakceptowało pomysł
Koncepcję nawiązania współpracy z Gwatemalą opracował Wojciech Gudaczewski, inspektor ds. promocji i rozwoju gospodarczego w Urzędzie Gminy Gietrzwałd. Pomysł ten otrzymał pełną akceptację wójta Marcina Sieczkowskiego. Samorządowcy chcieliby znaleźć partnera do przyszłego roku, na 140. Rocznicę Objawień Matki w Gietrzwałdzie.
- Tu na cmentarzu w Gietrzwałdzie pochowani są rodzice Barbary Samulowskiej – mówi Marcin Sieczkowski, wójt gminy Gietrzwałd. – naszym celem jest upamiętnienie mieszkanki naszej gminy, a przy tej okazji nawiązanie współpracy samorządowej, gospodarczej i kulturalnej z partnerem z Gwatemali.
Pomysł ten bardzo spodobał się Jackowi Hinz, radcy-ministrowi z Departamentu Ameryki w Ministerstwie Spraw Zagranicznych.
– Departament Ameryki MSZ podjął działania, których celem jest zidentyfikowanie samorządowych władz gwatemalskich, zainteresowanych nawiązaniem współpracy partnerskiej z Gminą Gietrzwałd oraz udziałem w obchodach 140. rocznicy Objawień Gietrzwałdzkich – informuje władze gminy Jacek Hinz były ambasador Rzeczypospolitej Polskiej w Brazylii i Wenezueli. - W naszych zabiegach korzystamy ze wsparcia ambasady RP w Meksyku i konsul honorowej RP w mieście Gwatemala, Evy Lerner, która osobiście zainteresowana jest udziałem w planowanych uroczystościach w Bazylice w Gietrzwałdzie w 2017 roku.
Żyją jeszcze trzy osoby, które pamiętają Sor Estanislao czyli Siostrę Stanisławę Barbarę Samulowską.
Na zdjęciu wejście do kaplicy, w której modliła się Barbara
Film, książka a nawet pomnik
Gminny projekt dotyczący współpracy zakłada zrobienie filmu dokumentalnego o Barbarze Samulowskiej, napisanie książki o jej życiu, wykonanie wystaw opisujących postać Służebnicy Bożej Barbary, wykonanie dwóch identycznych pomników, z których jeden stanąłby w Gietrzwałdzie a drugi w mieście partnerskim, w Gwatemali. Przy tej okazji odbywałaby się promocja turystyki pielgrzymkowej do miejsc życia Barbary Samulowskiej. W Gwatemali mieszkała ona w mieście Gwatemala (stolica państwa), Quetzaltenango i Antigua, a w Polsce - w Worytach, Gietrzwałdzie, Lidzbarku Warmińskim, Pelpinie i Chełmnie. Oprócz tego jest planowana jest produkcja wyrobów pamiątkarskich związanych z Barbarą Samulowską (książki, foldery, figurki, pocztówki itd.)
W Gietrzwałdzie znajdują się groby rodziców Barbary Samulowskiej. Grób Siostry Stanisławy jest w Gwatemali
- To bardzo poważne przedsięwzięcie, na które chcemy pozyskać finanse z Ministerstwa Kultury i Ministerstwa Spraw Zagranicznych – dodaje Wojciech Gudaczewski, autor projektu – do realizacji tego zadania chcemy zaprosić wiele podmiotów, przedsiębiorców, mediów, uczelni i samorządów zarówno z Polski jak i Gwatemali.
Barbara Samulowska w muzeum w Gwatemali
Jest jeszcze jedno uzasadnienie takiej współpracy. W tej chwili proces beatyfikacyjny Barbary Samulowskiej zapoczątkowany w Gierzwałdzie toczy się w Watykanie. Do jego zakończenia potrzebni są świadkowie cudów, które dokonały się za wstawiennictwem Barbary. Nie jest to proste zadanie, bowiem mija 66 lat od jej śmierci i choć w Gwatemali przez dwa tygodnie pracowała specjalna komisja, która się tym zajmowała nadal trwa zbieranie dowodów. W tej sprawie może pomóc polska służba konsularna z Ameryki Łacińskiej.
- W Gwatemali żyją jeszcze 3 osoby, które pamiętają Barbarę Samulowską – informuje Pani Eva Lerner Konsul Honorowy RP w Gwatemali. – Tu jest jej grób i małe muzeum. Cieszymy się także, że ktoś z Polski zainteresowany jest nawiązaniem współpracy. Pozostaje kwestia znalezienia partnera, w te sprawie prowadzone są już rozmowy.
Gmina Gietrzwałd zabiega o współpracę z Gwatemalą. Projekt wspiera Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
- Projekt wydaje się interesujący. – ocenia Jacek Hinz z MSZ. – Myślę, że będzie okazja o tym wspomnieć w trakcie planowanych na jesień Dni Latynoskich w Sejmie RP. Z pewnością jednak zachęcimy akredytowanego w Polsce ambasadora Gwatemali, który ma swoją siedzibę w Berlinie, do złożenia wizyty w Gietrzwałdzie, bo to mogłoby przyspieszyć proces zbliżenia. Napiszę w tej sprawie do ambasadora i sądzę, że pomoże on zidentyfikować partnerów po stronie gwatemalskiej.
Pierwsze kontakty z Gwatemalą
Według ambasadora Jacka Hinza pomysł zawarcia porozumienia o współpracy w przyszłości mógłby być rozwijany i skierowany do utalentowanych sportowo dzieci gwatemalskich, z ubogich rodzin. Gietrzwałd ma niezłą bazę wypoczynkową, Dom Rekolekcyjny, halę sportową przy Gimnazjum im. Ks. Wojciecha Zinka. Taki projekt mógłby być współfinansowany przez Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP i Gwatemali. MSZ bardzo zależy na tego rodzaju współpracy, przy różnych okazjach deklarują się promować historię bezpośredniego związku Gietrzwałdu a szerzej: Polski z Gwatemalą.
Kaplica w Gwatemali, w której modliła się Barbara Samulowska
Pierwszy efekt współpracy już jest – dzięki Pani Evie Lerner, Konsul RP w Gwatemali Gmina Gietrzwałd otrzymała, jedyne jak do tej pory, zdjęcia i filmy z miejsc, w których przebywała Barbara Samulowska.
To nie koniec promocji Gminy Gietrzwałd w zakresie zwiększenia turystyki pielgrzymkowej. Kolejnym krokiem jest nawiązanie współpracy z Sanktuarium Matki Bożej w Gietrzwałdzie oraz z Lourdes i Fatimą. W ten sposób zostanie stworzony szlak, łączący miejsca objawień Matki Bożej uznawane przez Kościół Katolicki.
Tekst: WG
Foto: Eva Lerner, Konsul Honorowy RP w Gwatemali
Wojciech Gudaczewski, Urząd Gminy w Gietrzwałdzie.